sobota, 14 lipca 2012

:D

Po prostu baba za łeb i do jaskini :D

Sprzedawcy marzeń

Wczoraj był piątek 13, dziś postawiłem totka. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego to działa? Ku*wa proste. Kupujesz kupon za 3 pln , i do momentu losowania marzysz sobie jakby to było zajebiście jakbyś wygrał . CO byś kupił , jak byś balował, wyrywał, ruchał i tym podobne.Później czar pryska. Liczby inne a 3 złote psu w dupę. A można było sobie piwo kupić.Żałosne co? Ale taka jest prawda. Wiesz że nie wygrasz ale kupujesz kupon po to żeby sobie pomarzyć. Jakby nie można sie wziąć za robotę , naukę czy cokolwiek pożytecznego. Każdy chciałby hajs za friko nie jesteś jedyny/a.Tylko że jak coś się chce niestety trzeba na to zapracować . Za darmo to nawet w ryj teraz nie dostaniesz. Ludzie są bardzo naiwini .Bo gospodarka chujowa, praca w kraju za grosze , z mobbingiem lub molestowaniem , szefowie zboczeńcy albo debile z hajsem tatusia.Źle się żyje po prostu. I ucieka się w marzenia.
http://www.youtube.com/watch?v=BhsTmiK7Q2M


Tak będę pisał o głupotach.Zamieszczał historyjki z życia. Coś jak w dniu świra.

O blogach

Nie wiem dlaczego tutaj piszę ,zawsze uważałem że blogi są dla pedałów i lamusów bez życia. Jednakże dzisiejszego pechowego dnia wtopiłem cały hajs jaki mi został do następnej wypłaty. Spytacie jak? - ano postawiłem na Borussię 440 pln . Trener wystawił chyba drugi skład juniorów w meczu z Brugge i przej*bałem. Znów. Zacząłem kombinować więc skąd na dłuższą metę wziąć hajs . Zanim skończę studia minie jeszcze trochę czasu i póki co jedynym źródłem dochodów będą prace w wakacje i rodzice .Wpadłem na pomysł wydania książki bo mam masę spostrzeżeń, wszystko mnie wkurwia a moja psycha jest bardzo zagmatwana i czasem tworzy ciekawe skojarzenia. Blog będzie więc takim zwiastunem - ciekawe czy ktoś będzie mnie czytał hehe . Chociaż jeśli spędzicie tu trochę czasu, to dojdziecie do wniosku że jestem jebnięty. Każdy dochodzi do takiego. Smutna prawda jest taka że ludzie dzielą się na nieprzebadanych, i tych pozamykanych w psychiatrykach.

Słowem wstępu

Cześć!
Mam na imię Idefons. I mam problemy. Nie to żebym był debilem - o nie ,nie. Po prostu mam słabości. Jestem niecierpliwy. I wszystko mnie wku*wia. Zazwyczaj będę pisał pod wpływem alkoholu.Nie polecam swojego bloga osobom z depresją , wrażliwym , empatycznym itp. Będę jechał po wszystkim i po wszystkich.Nie obchodzi mnie czy wam się to podoba czy nie. Zasad jest taka ja mówię - wy słuchacie. Więc jeśli jesteś intelektualnym masochistą , nudzi ci się czy masz chuwiejaki inny powód by marnować życie na czytanie tego , zapraszam. Jednakże uprzedzam - przygotuj się na emocjonalny dżihad .